poniedziałek, 13 czerwca 2011

Tylko grawitacja mnie tu trzyma.
Wziąłem kurs szybkiego czytania, zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój" w dwadzieścia minut. To jest o Rosji.
Mam kategorie 'Z'. Na wypadek wojny, ja zostaje zakładnikiem.
Skąd do cholery mogę wiedzieć skąd wzięli się naziści? Ja nawet nie wiem jak działa otwieracz do konserw!
Jestem tak podekscytowany, że chyba umyje dzisiaj wszystkie zęby.
Spójrz na tego gościa z Indiany. Zamordował 12 osób, rozczłonkował je i wszystkie zjadł - To się dopiero nazywa alternatywny styl życia.
W tym roku jestem gwiazdą, ale kim będe w następnym ? Czarną dziurą ?
Rozmazana plama - sam dość często odnoszę wrażenie, że nią jestem.
"Poruszanie się szybciej od światła jest niemożliwe, a już na pewno nie pożądane, bo zwiewa czapkę"

środa, 8 czerwca 2011

Bądź dla mnie jak Alicja z Krainy Czarów, która wyciąga Kapelusznika z ogromnej, ciemnej i przeraźliwej norki. Bo wiesz... ja chyba też wpadłam po uszy.
Medal ma zawsze dwie strony - dobrą i nie najgorszą.
A może to wszystko nigdy prawdziwe i żywe nie było? Może w to co my szaleńcy wkładaliśmy tyle trudu zawsze było tylko złudzeniem?
Wiem, ze mam powierzchowność chuja, ale chujem nie jestem.

wtorek, 7 czerwca 2011

Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światło w tunelu, realista widzi światła pociągu, maszynista widzi trzech debili na torach.
Pesymista to ktoś, kto postawiony przed wyborem jednego z dwojga złego – wybiera oba
Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.
Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł
Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa, i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć.

[Puchatkowy charakterek mam! choć broń boże - nie mam małego rozumku.]
Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić.
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
– Jeśli chodzi o mnie – gderał Kłapouchy – to nie znoszę tego całego mycia. Nowoczesna bzdura, i tyle.
I gdy Królik zapytał:
– Co wolisz, miód czy marmoladę do chleba? – Puchatek był tak wzruszony, że powiedział: – Jedno i drugie.
– I zaraz potem, żeby nie wydać się żarłokiem, dodał:
– Ale po co jeszcze chleb, Króliku? Nie rób sobie za wiele kłopotu.
– Proszę, poczęstuj się winem – rzekł bardzo grzecznie Szarak Bez Piątej Klepki.
Alicja spojrzała na stół, ale nie zauważyła na nim nic prócz herbaty. Powiedziała więc:
– Nie widzę tu żadnego wina.
– Bo go wcale nie ma – rzekł Szarak.
– Wobec tego częstowanie mnie winem nie było z pańskiej strony zbyt uprzejme.
– Przysiadanie się tutaj bez zaproszenia nie było również zbyt uprzejme z twojej strony.
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza.

niedziela, 5 czerwca 2011

Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja jest to, że się z nami nie kontaktują.
'Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?'

czwartek, 2 czerwca 2011

błądzimy po dwóch stronach drogi
idąc w tym samym kierunku
nie spotykając się nigdy

[sznur samochodów na ulicy
a na pasach wciąż czerwone światło]
— ty ty ty ty ty ty ty ty

czas paluszkiem grozi

środa, 1 czerwca 2011

Ach, panie doktorze, ja wiem, przecież ja doskonale wiem, że nie można, zwłaszcza w moim wypadku nie można, pijąc, żyć długo i szczęśliwie. Ale jak można żyć długo i szczęśliwie bez picia?
Jeśli chcesz zniszczyć człowieka, naucz go grać w szachy.
Każdy może współczuć cierpieniom przyjaciół, lecz trzeba mieć wspaniały charakter, by móc cieszyć się powodzeniem przyjaciela.
Lubię mówić o niczym... Jest to jedyna rzecz na której się znam.

[pjona Oscar!]
Idealny mężczyzna... Powinien zawsze mówić więcej, niż myśli i zawsze więcej myśleć, niż mówi.
Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej.