niedziela, 29 stycznia 2012

Nudziarze i głupcy też miewają przebłyski.

sobota, 28 stycznia 2012

Trzeba mnie mocno ściskać, bo się trochę rozlatuję.

wtorek, 24 stycznia 2012

Mia Wallace: Okropne, nie?
Vincent Vega: Co?
Mia Wallace: To krępujące milczenie. Czemu ględzenie o bzdetach uważamy za wyraz nieskrępowania?
Vincent Vega: Nie wiem. To dobre pytanie.
Mia Wallace: Po tym można poznać kogoś wyjątkowego. Kiedy można zamknąć ryj i wspólnie sobie pomilczeć.
Vincent Vega: To jeszcze nie ten etap, ale nie martw się – dopiero poznaliśmy się.
Mia Wallace: Coś ci powiem: pójdę przypudrować nosek, a ty siedź i wymyślaj, co mi powiedzieć.
Vincent Vega: Załatwione.

czwartek, 19 stycznia 2012

Nieszczęścia nie chodzą parami, one nadbiegają stadami jak rodziny surykatek.

wtorek, 17 stycznia 2012

Jak wynika z najnowszych badań, w Polsce przybywa pesymistów. Co może znaczyć,że coraz więcej Polaków jest dobrze poinformowanych.
Zdecydowanie wolę hip-hop od muzyki Piotra Kupichy, który ostatnio koncertował z zespołem Boys w Stanach. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Czytałam, że jak pisze teksty piosenek, to musi mieć absolutny spokój. Żeby zagłębić się w sobie i wyrwać z duszy, co w niej gra. Apeluję: Chłopie, nie wyrywaj! Niech to zostanie w tobie!
Playboy: Pani w ogóle nie lubi wielu przyjemnych rzeczy…
Maria Czubaszek: Z wyjątkiem palenia. To lubię. Ale fakt, że nie lubię jeść, spać, odpoczywać pod gruszą, chodzić po lesie, grillować, wyjeżdżać zimą do ciepłych krajów, latem tym bardziej…
Playboy: To inaczej. Co pani lubi?
Maria Czubaszek: Palić. Poza tym lubię Warszawę. Najbardziej w mglisty, pochmurny dzień.
Playboy: Dlaczego?
Maria Czubaszek: Bo nie lubię słońca.

niedziela, 15 stycznia 2012

Pani Dyrektor: Jak on wygląda?
Pan Sekretarz: Bladawy, łysawy…
Pani Dyrektor: A ile on może mieć?
Pan Sekretarz: Włosów? Do siedmiuset. Ale to już z brwiami.
Jeremi Przybora: I zawołała z tego okna: „O Romeo! Czy jesteś na dole?”
Jerzy Wasowski: A tam na dole ktoś był?
Jeremi Przybora: No ja byłem, ale bałem się tej odpowiedzialności!

sobota, 14 stycznia 2012

Umawiasz się na piątą
do siódmej ciebie brak
bo twój zegarek spóźnia
conajmniej kilka lat

Ludzie chodzą do góry nogami
do domu trafić nie mogą
gwiazdy są bardzo nisko
uliczne lampy wysoko

Nic, nic z tego nie wynika
zaraz prawdę wam powiem
to tylko ty dziewczyno
masz przewrócone w głowie

środa, 11 stycznia 2012

Broda nie czyni filozofem.
Ilu członków liczy NATO?
NA CO?

wtorek, 10 stycznia 2012

Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.
Znałem kobietę z takim zezem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.
Życie to męka. Najlepiej się wcale nie urodzić. Ale to szczęście ma jeden na tysiąc
Gdy ci coś wpada do oka, pamiętaj, że to odrobina kosmosu.
Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz?
Do innej kobiety: „Jaka szkoda, że nie poznałem pani dwadzieścia kilo temu”.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Aby się poznać z najdalszą rodziną, wystarczy się wzbogacić.
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj
Kiedy obejmowałem urząd prezydenta, jedynie eksperci od fizyki słyszeli o terminie World Wide Web. Teraz nawet mój kot ma swoją stronę.
najlepsze te małe kina,
gdzie wszystko się zapomina...
Kochajcie wróbelka dziewczęta,
Kochajcie do jasnej cholery!
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Mama Basi T. : Basiu chodź, chodź już się zaczyna świąteczny blok reklamowy... A czekaj jeszcze reklamy lecą.
Basia: Mamo po co kupiłaś aromaty do ciast? Przecież u nas się nie piecze...
Mama Basi: Będziemy używać do deserów!
Basia: Jakich...? Batoników czy chipsów?
Mama: W promocji były...
Mama T: Kasiu a wzięłaś znicz na Światełko Betlejemskie?
Kasia: Taaaak!
Mama: A zapałki ?!
Tęskni się do rzeczy głupich. Nawet wtedy gdy jest się mądrym, wtedy chyba najbardziej..
Że jutro też jest dzień, to może brzmieć pocieszająco dla głupków. Dla zwolenników zdrowej żywności, ale nie dla ludzi poważnych. Dla tych, co palą, piją i czuwają po nocach. Czuwają wbrew ogólnemu przekonaniu, że nie ma na co czekać. Bo może i nie ma. Ale nie jest to powód, by nie czuwać...
-Co wieziecie fiakrze?
-Ino siano.
-A dlaczego tak cicho mówicie?
-Coby koń nie dosłysoł.

niedziela, 8 stycznia 2012

Uważam, że idiotyczne szczerzenie się do życia może spowodować, że to życie da w końcu w zęby
Wiele wymyślono po to, żeby nie trzeba było myśle

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Czasami życie przeraża, nawet jeśli wokół wszystko gra.

niedziela, 1 stycznia 2012

Życie stanęło na krawędzi. Wino kosztuje 4,50zł a korkociąg 40zł....
Niewiele można sobie wyobrazić zagrożeń, którym porządny młotek nie mógłby zaradzić.
Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
-A dokąd idą po śmierci źli Amerykanie? - spytała księżna.
-Do Ameryki - wtrącił lord Henryk.
Taniec to jest mowa ciała, tak? No to moje ciało mówi NIE.
-Co robis kie mos cas?
-Siedzem i dumiem
-A jak ni mos casu?
-To ino siedzem.